15 KOMENTARZY = NASTĘPNA CZĘŚĆ
Poczułam, że ktoś kładzie mi rękę na ramieniu. Odwróciłam się. Nie, to niemożliwe.
-Nicole. Nareszcie. Tyle lat czekałam, by móc Cię zobaczyć. - ja pierdolę. Chyba mam zwidy.
- Czego chcesz Alex? - zapytałam oschle. Dziewczyna chciała mnie przytulić, ale ją odepchnęłam. Kochana siostrzyczka...kto by kurwa pomyślał...
-Proszę Cię, nie odtrącaj mnie. Jesteś moją siostrą. Kocham Cię. - rzygam tęczą. Prawie wybuchłam śmiechem. Czy ona wie, co to znaczy kochać? Wątpię.
- Nie bądź śmieszna. Zostawiłaś mnie. - czy ona myśli, że po tym wszystkim ja na jej widok będę się uśmiechać i rzucę się jej w ramiona?
-Nie miałam wyboru. Myślałam o Tobie cały czas. - pierdol, pierdol ja posłucham.
- Co ty pierdolisz? Czy ty sama się słyszysz? - żałosna jest. Głupia pizda.
- Chciałam Cię ochronić przed Horanem i jego gangiem. - co jak co ale czy ona nigdy nie przestanie kłamać?
-Całe życie musisz kłamać? Kocham Niall'a a on kocha mnie. A ty spierdalaj. - nie będzie mnie wkurwiać. Jestem szczęśliwa. Nareszcie jestem szczęśliwa. Czy ona nie może tego uszanować? Nie pozwolę by Alex zniszczyła mi po raz kolejny życie.
-On Cię nie kocha. Ślepa jesteś? O się w ten sposób mści na mnie. - hahaha o jaka głupia.
- Jesteś żałosna. Niall Cię zostawił bo puszczałaś się z Olivierem i razem ze swoją przyjaciółeczką chciałyście zabić Harrego, więc nie pierdol głupot. - ona myśli, że jestem głupia?
-Nicole to nie tak. Horan to sobie wszystko wymyślił. - śmieszna jest. Niby czemu miałabym jej wierzyć?
-Nie ośmieszaj się jeszcze bardziej. - powiedziałam.
-Pozwól, że powiem Ci prawdę. - niech się nie wysila.
- I tak Ci nie uwierzę. - odpowiedziałam.
- Nicole proszę. - ten jej błagalny ton głosu jest śmieszny.
- Byle szybko. - odpowiedziałam z pogardą w głosie.
- Wzięłam rozwód z Fabianem, bo zdradził mnie ze swoją byłą. Wróciłam do Londynu. W pierwszy dzień poszłam na imprezę. Tam poznałam Horana. Potem zostaliśmy parą a Amber, moja przyjaciółka była z Harrym. Chciałam do Ciebie wrócić, ale Niall mi zabronił. Horan cały czas mnie zdradzał, ale za każdym razem gdy chciałam od niego odejść bił mnie i brutalnie gwałcił. W końcu to ja zdradziłam go z Olivierem, a on powiedział że zemści się na mojej siostrze, czyli na Tobie. Nie wróciłam po Ciebie bo wtedy Horan by Cię namierzył. Robiłam wszystko, żeby tylko Cię nie znalazł, ale jak widać nie udało mi się. Nicole uciekaj od niego. - na te słowa mnie zatkało. Już sama nie wiedziałam komu mam wierzyć. Z jednej strony to co powiedziała Alex mogło być prawdą, a z drugiej strony to co mówił mi Niall było bardzo przekonujące.
- Weź nie pierdol. - jakoś nie mogłam uwierzyć w jej wersję. Za bardzo ufam Horanowi.
- Nicole dołącz do nas. Olivier się zgodził. - no ją chyba realy popierdoliło.
-Tak szczególnie do Millera przed którym teraz uciekam, bo chciał mnie zgwałcić. Fajna ekipa... - czujecie ten sarkazm?
-Nicole, on nie chciał Cię zgwałcić... - ehee kontynłuj...
-Nie, on chciał tylko wsadzić swojego członka w moją pochwę bez mojej zgody. Nie mam czasu z Tobą rozmawiać. Nara. - odpowiedziałam i chciałam odejść, ale ona złapała mnie za rękę. Czego ona jeszcE kurwa chce?
-Poczekaj. Tu masz mój numer telefonu. Dzwoń kiedy chcesz. - powiedziała Alex i wręczyła mi kartkę.
- Wątpię, że kiedyś skorzystam. - odpowiedziałam i odeszłam.
W końcu dotarłam do domu Horana. Zapukałam. Otworzyła mi Amy. Dziewczyna rzuciła mi się na szyję.
- Tak się martwiliśmy. Wejdź, jesteś zmarznięta. - posłusznie weszłam do środka. Nareszcie jest mi ciepło.
-Gdzie chłopcy? - zapytałam, gdyż nigdzie ich nie widziałam.
- Poszli do sklepu, zaraz wrócą. - odpowiedziała z uśmiechem.
-Okey, to ja pójdę na górę się przebrać i wykąpać. - no tak, całe moje ubranie było brudne i we krwi.
-Okey, ja zrobię coś do jedzenia. - kiwnęłam głową i ruszyłam na górę. Wykąpałam się i przebrałam w czyste ubranie. Gotowa wyszłam z łazienki i chciałam zejść na dół, ale ktoś pociągnął mnie do salonu na górze. Ten ktoś to oczywiście Pan Horan.
-Cześć księżniczko. - powiedział i namiętnie mnie pocałował.
-Hej Nialler. - odpowiedziałam z uśmiechem.
--Wiem o co chodziło z Millerem. Obiecuję, że nikt nigdy Cię nie skrzywdzi. - powiedział a po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Niall wytarł je i mocno mnie przytulił. Ufam mu i tylko mu.
-Uciekłam. Wszystko jest dobrze. - mówiłam płacząc.
- Obiecuję, że już nigdy nie znajdziesz się w takiej sytuacji. - powiedział i umocnił uścisk.
-Kocham Cię Niall i nie chcę Cię stracić. - nie wyobrażam sobie co teraz bym bez niego zrobiła.
- Też Cię kocham. Pamiętasz co Ci obiecałem? Że zostanę na zawsze, a ja zawsze dotrzymuję obietnic. - powiedział i pocałował mnie w czoło.
- Chodź mój żarłoku, zjemy coś. - złapałam rękę chłopaka i razem zeszliśmy na dół. Przy stole siedziała Amy i Harry.
- Najwyższy czas im powiedzieć. Ja i Nicole jesteśmy parą. - powiedział Horan. To tak zajebiście brzmi.
- A już miałem ją polubić. - powiedział Hazza i wyszedł z domu. Czemu mnie to nie dziwi? Razem z Niall'em i Amy zjadłam kolację.
- Niall, muszę coś wziąć z domu mojego ojca. - zwróciłam się do mojego chłopaka.
- Okey, to chodź jedziemy. Może po drodze znajdziemy loczka. - odpowiedział niebieskooki. W sumie nie musimy jechać po tą rzecz dzisiaj, ale ok. Skoro nalega... Razem z moim chłopakiem wsiedliśmy do samochodu. Po 10 minutach byliśmy pod domem mojego ojca.
--Pójdę z Tobą. - powiedział blondyn. Ja tylko kiwnęłam głową i wysiedliśmy z samochodu. Otworzyłam drzwi do mieszkania i weszłam do środka. Jak tu cholernie śmierdzi. Nigdzie nie było mojego ojca, odwróciłam się i nigdzie nie dostrzegłam też Horana. Hokus pokus, czary mary, zniknął Nialler i mój stary. Usłyszałam trzask drzwi. Szybko pobiegłam w tamtym kierunku. To co tam zobaczyłam przechodziło moje najśmielsze oczekiwania.
````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````
Bohaterowie Ciąg dalszy.
Amy Collins , 18 lat
Przyjaciółka Niall'a i Harrego. Teraz również przyjaciółka Nicole.
Alex Blanck , 24 lata
Siostra Nicole, dziewczyna Oliviera, była dziewczyna Niall'a.
Amber Rutter , 24 lta
Dziewczyn Millera, przyjaciółka Alex. Była dziewczyna Harrego.
Alfie Miller, 26 lat
Zastępca i przyjaciel Oliviera. Chłopak Amber.
Olivier Deabrad , 27 lat
Chłopak Alex, przyjaciel Alfiego, pracodawca Niall'a i Harrego.
----------------------------------------------------------------------
Elo !! <33 15 KOMENTARZY = NASTĘPNA CZĘŚĆ :D Dacie radę :) Pod częścią 14 było 16, więc dacie radę :D Dziękuję wam za wszystkie komentarze <33 KC :*