piątek, 6 września 2013

Część 14

Teraz trzeba było jak najszybciej dotrzeć na lotnisko. Przyznaje, że jechałem bardzo szybko. Niecałe 20 minut i byliśmy na lotnisku. Szybko pobiegliśmy kupić bilety. Na szczęście były. Wylot za 40 minut. Kurwa. W sumie lepsze to niż nic. Tylko teraz te cholerne kontrole. Ja pierdole. Wszystko to trwało 30 minut. Potem szybko pobiegliśmy na pokład, zajęliśmy miejsca i czekaliśmy na to, aż samolot wystartuje. Czekaliśmy tak 20 minut!! W końcu samolot oderwał koła od asfaltu i poszybował ku górze.

(perspektywa Nicole)

Otarłam łzy i usiadłam pod cholerną, brudną ścianą. Wszystko mnie bolało. Co prawda mniej niż wcześniej, ale jednak bolało. Nie wiem ile już tu siedzę. Nie mam zegarka. Modliłam się tylko, żeby jak najszybciej uciec z tego piekła. Taa jak zwykle wszystko przeciwko mnie, bo do magazynu właśnie wszedł Miller.
-Uspokoiłaś się już? Bo jak nie to mogę uderzyć Cię jeszcze raz. - co za skurwysyn. Bije dziewczyny i uważa się za nie wiadomo kogo. Gdybym miała więcej siły to dawno leżał by tu krwawiąc.
-Spierdalaj. Nie masz nawet honoru. Śmiało nawet mnie zabij. - na te słowa Alfie chyba nie wiedział jak ma się zachować. Przestraszył się? 
-Gdybym Cię zabił, to i tak nie miał bym z tego korzyści. - odpowiedział. No tak on zabił by mnie, to pewnie Niall zabił by jego. 
-A jakie masz korzyści z tego, że mnie bijesz? - zapytałam, a jego twarz zbladła. Podszedł do mnie i znów mnie pocałował. Ohyda. Natychmiast go odepchnęłam.
-Co ty odpierdalasz? Całować to ty się możesz sam po swojej dupie. - powiedziałam bez zastanowienia. Wkurwiłam go, ale byłam gotowa na cios. Zdziwiło mnie, gdy Miller po prostu zrobił krok w tył.
-Nie wiem czy wiesz, ale mamy Twojego Horanka. Masz wybór. Albo się ze mną prześpisz, albo Horan zginie. - nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Nie mogłam uwierzyć, że mają Niall'a. On razem z Harrym i Amy są nie do pokonania. I jeszcze mam stracić dziewictwo dla takiego chuja jak Alfie? To chyba jakiś żart.
-Kłamiesz. Nie macie go. - odpowiedziałam. Chociaż z drugiej strony gdyby niebieskooki był na wolności to chyba już by mnie uwolnił...Chyba już długo tu siedzę.
-Śmieszna jesteś dziewczyno. Próbowałaś żalić się w internecie? Fajna sprawa. - zaśmiał mi się prosto w twarz. Jeśli trzeba będzie ratować Niall'a to jestem w stanie to zrobić. Na razie nie mam dowodów na to, że oni go mają. Właśnie...
-Zrobię to, jeśli pokażesz mi, że rzeczywiście go macie. - mięśnie chłopaka napięły się a oczy pociemniały. Wiedziałam, że kłamał. Podszedł i uderzył mnie w twarz. Znowu.
-Wstawaj, jedziemy do Londynu. - powiedział, wziął mnie pod rękę, wepchnął do samochodu i ponownie uderzył. Podły bydlak.Złapałam się za to miejsce. On pochylił się wstrzyknął mi coś w rękę. Znowu. Zasnęłam.

(perspektywa Niall'a)

Lot ciągnął się niemiłosiernie. W końcu wylądowaliśmy. Jako pierwszy wybiegłem z samolotu, wszystkie kontrole przebiegły sprawnie i cała nasza trójka wsiadła do samochodu. Tak, mamy kolejny samochód w Londynie. Po paru minutach byliśmy już u Oliviera.
-Witam Horan. Witam Styles. Widzę, że przyprowadziliście też naszą słodką Amy. - za to co powiedział o Amy miałem ochotę dać mu w twarz, ale wtedy pogorszyłbym sytuację swoją i Nicole.
-Spierdalaj od niej. - rzucił oschle Harry. 
-Grzeczniej, bo komuś może stać się krzywda. Rozwieźcie to, pozałatwiajcie wszelkie płatności, a potem porozmawiamy o Nicole. - kurwa. Pracuję dla niego od trzech lat i za niedługo chyba go zabije. Gdyby to było takie proste, to dawno leżałby martwy.
-Daj mi się chociaż zobaczyć z Nicole. - powiedziałem, ale wiedziałem, że z nim nie pójdzie tak łatwo.
-Horan, jesteś jednym z moich najlepszych pracowników. Najpierw praca, a potem przyjemności. Teraz do samochodu i pracować. - wiedziałem. Razem z Hazzą wzięliśmy pudła i wsiedliśmy do samochodu. Amy usiadła z tyłu. Nienawidzę tej roboty. Jak by ktoś się dowiedział co robimy, to resztę swojego życia spędzilibyśmy w pierdlu. Rozwiezienie tego potrwa przynajmniej 4 godziny. Jeśli Olivier wywiąże się z umowy, to za 4 godziny zobaczę Nicole. Brakuje mi jej. Nie wiem dlaczego, ale gdy nie mam jej obok siebie czuję się dziwnie samotny. Ostatni raz miałem tak z Alex....Koniec myślenia Niall. Skup się na pracy.

3 godziny później

Nie sądziłem, że pójdzie to tak szybko. Może pospieszyła mnie myśl, że jeśli to rozwiozę, to zobaczę Nicole... Tak czy inaczej zbliżaliśmy się do biura Oliviera. Zapukaliśmy i usłyszeliśmy "WEJŚĆ", więc pośpiesznie weszliśmy do środka.
-Co wy tu robicie? Do roboty. - fuck you Olivier. Nie spodziewałeś się, że skończymy tak szybko. Teraz mi się przypomniało, jak mówiliśmy  do niego "kabanos". Chciałem mu to teraz powiedzieć, ale tylko bym go wkurwił. Wolałem nie ryzykować.
-Już wszystko rozwieźliśmy. Teraz ty wywiąż się z umowy. Nicole. - powiedziałem poważnie. Harry założył przeciwsłoneczne okulary, ręce ułożył w geście "feel like a gangsta" i zaczął mówić.
-No dalej Olivier. - powiedział, a mi automatycznie zachciało się śmiać.
-Poczekajcie chwilę. - koleś wyciągną telefon i zaczął z kimś rozmawiać. Po chwili w drzwiach pojawił się Miller.
-Chodźcie za mną. - powiedział Alfie. Ja, Harry i Amy ruszyliśmy za nim. Szliśmy tak chyba z 10 minut aż wreszcie doszliśmy do magazynu za biurem.
-To tu? - zapytałem mając nadzieję, że tak.
-Tak, ale dopiero po jutrzejszej pracy możecie ją zabrać. Jedno z was może teraz do niej wejść. - myślałem, że mu wpierdolę. Mam ją tu zostawić samą do jutra?! 
-Ja idę. - powiedziałem pewnie i wszedłem do ponurego magazynu. Nicole siedziała pod ścianą. Wyglądała strasznie. Była cała posiniaczona. Zajebię skurwysynów. Dziewczyna jeszcze mnie nie zauważyła.
-Cześć księżniczko. - powiedziałem delikatnie. Nicole automatycznie podniosła głowę, wstała i rzuciła mi się w ramiona. Zaczęła płakać. Wtedy mi również zrobiło się przykro. Nienawidzę jak ona płacze. Źle się wtedy czuję. Teraz na chwilę mam ją przy sobie. Nareszcie. Dziewczyna popatrzyła się na mnie. Ja zatopiłem się w jej pięknych oczach i oddałem się chwili, wiedząc, że zaraz muszę ją opuścić. Sam nie wiem jak to się stało, ale nasze usta się złączyły. Z chwilą nasz pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny. Teraz wiem czego tak na prawdę w życiu chcę. Chcę być z Nicole. Teraz jestem tego pewny. To ona daje mi szczęście, ona mnie uspokaja, ona wypełnia pustkę w moim sercu. Nasz pocałunek trwał dosyć długo, ale w końcu oderwaliśmy się od siebie. Niestety to musiało kiedyś nastąpić.
-Myślisz, że jesteś w stanie być z kimś takim jak ja? - zapytałem patrząc jej w oczy.
-Jestem, jeśli obiecasz mi jedną rzecz. - popatrzyła na mnie z nadzieją w oczach. Jakie ona ma piękne oczy.
-Słucham księżniczko. - powiedziałem z uśmiechem.
-Bądź na zawsze. - szczerze to zdziwiły mnie jej słowa. Jest zupełnie inna niż jej siostra.
-Tylko tyle? - nie ukrywałem swojego zdziwienia.
-To aż tyle. - powiedziała. Mówiła poważnie. Ta dziewczyna mnie zadziwia. Może to właśnie dzięki temu jest wyjątkowa. Jedyna w swoim rodzaju.
-Obiecuję. - odpowiedziałem, a ona mocno mnie przytuliła. Zawsze była samotna, i teraz nie chciała mnie stracić.
-Horan 2 minuty! - usłyszałem krzyk Millera. Serio? W takim momencie?
-Niall, o czym on mówi? Proszę nie zostawiaj mnie tutaj. - powiedziała ze łzami w oczach. Serce podeszło mi do gardła. Nie chciałem jej tu zostawiać.
-Obiecuję, że wrócę po Ciebie jutro i wszystko będzie dobrze. Dzisiaj musisz tu zostać żebyśmy wszyscy byli żywi. Ufasz mi? - wytarłem jej łzy i złapałem za rękę.
-Ufam, tylko wróć. - powiedziała. 
-Horan masz pół minuty! - krzyknął Alfie.
-Wrócę.- odpowiedziałem i złożyłem na jej ustach pocałunek. - Obiecuję. - powiedziałem i wyszedłem. Czułem się okropnie zostawiając ją tu samą, ale nie mogłem postąpić inaczej.

-----------------------------------------------------------------------------
Elo ! <33 Witam was wszystkich :D Obiecałam, więc jest :) Gimnazjum to zło!! W ogóle nie mam na nic czasu. Prawie codziennie kończę o 15.00 :( Następną część postaram się dodać jak najszybciej. :* 
Dziękuję za wszystkie komentarze !! KC <33
Swoje blogi zostawiajcie w zakładce SPAM. Na każdego na pewno zaglądnę :D
Pozdrawiam :*

17 komentarzy:

  1. Co jak co, ale piszesz bosko <3 Szczerze to myślałam, że uwolnią Nicole, ale tak jak zrobiłaś jest o wiele ciekawiej :)) I w dodatku ten pocałunek :* Czekałam na niego tak długo !!
    Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. booooski ♥
    ale Niall i Nicole są słodcy;*
    hahhaha rozwaliło mnie to, jak Harry ' udawał ' gangstera :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Super.
    Masz racje gimba to zło, a największe w tym to pierwsze klasy, heh teraz wiem jak wkurwiałam innych xD

    OdpowiedzUsuń
  4. hhah Ja też padłam jak czytałam o Harrym :P Świetny rozdział :* Niall awwwwwww Nicole awwwww jakie to było słodzie.... prosze powiedz e oni będą rzem ? czy Nicole będzie się musiała poświęcić i prześpi się z tamtym idiotą ? Nie zyją szczęśliwie... :* Czekam na nexxta i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hhah Ja też padłam jak czytałam o Harrym :P Świetny rozdział :* Niall awwwwwww Nicole awwwww jakie to było słodzie.... prosze powiedz że oni będą razem ? czy Nicole będzie się musiała poświęcić i prześpi się z tamtym idiotą ? Niech zyją szczęśliwie... :* Czekam na nexxta i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aww....pocałowali się! Pocałowali się! Jaram się tym! Świetny rozdział <33 Czekam na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze boskie i fantastyczne! Jesteś genialna i po prostu Cię kocham ;-) Zajebiste;******* I fajny nowy szablon

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie piszesz! Mam prośbę, mogłabyś mi powiedzieć jak na prawdę ma na imię Nikole?

    OdpowiedzUsuń
  9. super rozdział! hahah mam podniete bo sie pocałowali <33 dodaj szybko nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Julia Jędras ;*10 września 2013 07:13

    awww cudoo <3 i ten nowy wygląd bloga też ;** kiedy następny rozdział bo się doczekać nie mogę ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Mówisz, że gimnazjum to zło ty jeszcze nie wiem co to zło ja chodzę do technikum i to jest dopiero zło....
    FAJNE OPOWIADANIE11111111

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej :) Wiem , że czytasz mojego bloga dlatego ja postanowiłam przeczytać blogi moich czytelniczek i uważam że twoje opowiadanie jak do tej pory jest świetne !

    OdpowiedzUsuń
  13. Cuudowny rozdział ♥ Bardzo mi się podoba jak i całe opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next i zapraszam do mnie. Mam nadzieję ,że wyrazisz tam swoje zdanie , bo na prawdę mi zależy.
    http://good-girls-love-bad-boyss.blogspot.com/
    Jeśli nadal nie jesteś zainteresowana to zapraszam do obejrzenia zwiastuna. Mam nadzieję , że przypadnie ci on do gustu i zaciekawi .
    http://www.youtube.com/watch?v=WZAji_QfEcM

    OdpowiedzUsuń